onyx2 onyx2
848
BLOG

Dzwon i Młot

onyx2 onyx2 Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Dawno dawno temu, kiedy Wojciech Waglewski był poważnym człowiekiem i robił Muzykę,  nagrał ze swoim zespołem VooVoo kawałek pt. Dwon i młot.

"a jeśli kiedyś będę miał
to wszystko, czego teraz chcę,
to kupię wielki, solidny dzwon,
by w porę obudził mnie.

a jeśli dzwon nie zadzwoni
i zacznę żyć jak inny ktoś,
to kupię młot, ogromny młot,
by zbudził mnie potężny cios."

Posłuchajcie bo warto:




Minęło trochę lat i oto mamy ponownie kawałek, który można śmiało podpisać tym samym tytułem. Chodzi o książkę Gabriela Maciejewskiego pt. "Baśń jak niedźwiedź, Polskie historie tom I", która została wydana jako audiobook. Jako lektor, głosu użyczył znany reżyser Grzegorz Braun.

Głos jak dzwon i słowa jak młot. Dwa w jednym jak dla siebie stworzone. I nie ma tu żadnego przypadku. Mamy przed sobą wydawnictwo po prostu wyśmienite.  Pełne i kompletne z miłymi dźwiękami w tle. Istne słuchowisko jak za starych radiowych czasów.

Powiedzieć, że Grzegorz Braun czyta to tak jakby powiedzieć, że Michael Phelps pływa czy Usain Bolt biega. To za mało. To dużo za mało. Piękna polszczyzna wydobywająca się z głośników miło wnika w nasze wnętrze a gęsta treść pobudza do myślenia. Choć jestem wzrokowcem jak większość to dopiero słuchając i zamyślając się nad słowami lepiej zrozumiałem co pisarz Maciejewski chce nam przekazać.

Wydawnictwo jest bardzo dobre do obioru zarówno dla ludzi starszych jak i zupełnie młodych. Starsi odnajdą w nim opowieści swoich rodziców i dziadków a młodzi posłuchają jak brzmi naprawdę ich język ojczysty bo ten erzac jakim się na codzień posługują niewiele ma z nim wspólnego. Baśnie można śmiało puszczać wieczorami dzieciom do poduszki. To nic, że niewiele zrozumieją na początku. Chodzi o nastrój i ten język właśnie, czyli coś czego na próżno szukać w nowoczesnych bajkach. Baśnie jak niedźwiedzie czytane przez Grzegorza Brauna to także idealny prezent dla tych, którzy wyjechali z Ojczyzny za chlebem. Jeśli gdzieś za granicą wychowują swoje dzieci i chcą im przekazać trochę polskości w spadku to nawet nie ma się co zastanawiać. Niestety to już jest ten czas na takie decyzje.

Gabriel Maciejewski pisze ku pokrzepieniu serc, a także oczywiście ku pokrzepieniu własnych zasobów. Zważywszy na plany wydawnicze autora bardzo zapraszam do dołożenia własnej cegiełki bo o Polskę tu idzie. Kto wie, może po nas pozostaną tylko książki? Warto by było żeby to były porządne wydawnictwa a nie śmieci w przecenionych koszach czy workach po ziemniakach o które się potykamy coraz częściej w księgarniach. Po wtóre dobry wynik sprzedaży, zachęci mam nadzieję obu autorów audiobooka do kolejnych wydawnictw tego typu. Nie pozwólmy by z głosu Grzegorza Brauna korzystało tylko YouTube, które jak mniemam nie przykłada się zbytnio by poprawić mu roczny wynik finansowy, a takiego drugiego głosu nie ma i nie będzie.

Żeby nie było kota w worku to mała próbka:

coryllus.pl/wp-content/uploads/2013/05/03-O-ziemia%C5%84stwie.mp3

coryllus.pl/

onyx2
O mnie onyx2

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura